Faktycznie, 18 urodziny to były ostatnie fajne urodziny ;p
Od tamtej pory z coraz mniejszym entuzjazjem przyjmuję do wiadomości to, że jestem coraz starsza :o
Ale jestem straasznie szczęśliwa, że co roku spędzam je w Waszym towarzystwie, cała reszta się dla mnie nie liczy <3
I jestem szczęśliwa, że dane mi było juz tylu wspaniałych rzeczy doświadczyć i poznać tylu wspaniałych ludzi :)
Staram się nie kumulować złych, nieprzyjemnych wspomnień ; niczego nie żałować, bo wiem, ze wszystko to widocznie musiało się zdarzyć, żebym coś zrozumiała ; wiem, że nic nie dzieje się bez przyczyny
I z niecierpliwością czekam na to, co jeszcze dobrego mi przyniesie los; na spotkanie na swojej drodze jeszcze kilku osób, które być moze sprawią, że będzie jeszcze lepiej, jeszcze ciekawiej ;)
Przynajmniej wierzę, że tak się stanie, a w końcu wiara czyni cuda ...