Stare zdjęcie u kuzynki imeniem Nadia. Na polskie Nadzieja. Wtedy to byłem z moim kochanym właśnie w Leeds w UK. Nadia to słodki szkrab. Ale w sumie nie o tym miała być mowa.
Właśnie zdałem sobie sprawe, że emocjonalnie zbyt szybko angażuję się we wszystko, jest to straszna wada ponieważ, bardzo często w ten sposób cierpię. Miliony moich łez zmierzają po policzku w zasadzie nie wiadomo dokąd. I chcę już o tym nie myśleć, i chcę pogodzić się z rzeczywistością ale to takie trudne, w tej chwili chcę tylko zapomnieć.