234.

zdjęcie w sumie nie powinno się tu znaleźć z powodu tego jak na nim wyszłam, ale jest tu nie bez powodu ;)

wczoraj wsiadłam na skuter pierwszy raz w sumie od wypadku i ciężko na początku było i w sumie dopiero dzisiaj już było tak jak dawniej <3

Kinia sobie pojechała, jejku jak miło było, dziękuje ;3 wpadłyśmy z cztery raz w błoto jadąc, już nie mówiąc o moim zdartym gardle i brudnych butach, zresztą nie tylko ale rozwodzić się tutaj nie bede,  raz jeszcze dziękuje, czekamy na przesyłkę ;)

dzień miło spędzony, wczoraj pojechały też Kinga i Ola, wątpie, ze jeszcze kiedykolwiek sie spotkamy ale w sumie tego można było się spodziewać ;)

a no i była też sesja , zaraz dodam jakies zdjęcia jeszcze ;) na razie;>