masakra, za niedługo testy..
powinnam się przygotowywać, ale mam coraz bardziej na to wyjebane :)
muszę zacząć poważnie myśleć o wyborze szkoły i profilu, żeby potem nie żałować
to jest chyba najbardziej stresujące..
chcę już lipiec i żeby było po wszystkim!
Włochy z Angelą, jeeeej, niech już będą, stęskniłam się baaardzo! :(
a teraz kierunek Olesno, chociaż już ledwo widzę na oczy..