No właśnie.. po co? 

Większość chłopaków wmawia nam, dziewczynom, że im zależy, że chcą być na każdym kroku. Niestety w praktyce ma to zupełnie inne skutki, bo nie wypełniają tego, co teoretycznie obiecali. Moim zdaniem najgorsze jest odrzucenie, a zwłaszcza takie, gdy na początku mogłoby się wydawać, że jest w porządku, a potem to wszystko nagle znika i wali się jak domek z kart. To zdecydowanie bolesne doświadczenie i pewnie nie jedna z nas miała okazję przeżyć je na własnej skórze- nie wiedzieć czemu. Przecież kochamy, zależy nam, staramy się robić wszystko jak najlepiej.. Czy to za mało?

Większość chłopaków mówi, że dziewczyny bardzo ciężko zrozumieć, ale tak na dobrą sprawę.. Czy wy jesteście tacy łatwi do ogarnięcia? Tu bym mogła się zastanawiać i zastanawiać.. Serio. W dzisiejszych czasach nic nie jest proste, a wy- panowie, z całym szacunkiem, jesteście trudnym mechanizmem.