Zima... Pora roku.. Nieunikniona.. W końcu musi nadejść.. Wcześniej czy później...
Pada śnieg... Topnieje, lecz zaraz znow spadnie .. Nie poddaje sie temperaturze...
Próbuje sie utrzymać jak najdłużej... "Podnosi sie mimo , że w końcu i tak przegra ze światem"
Tak i my powinniśmy sie podnosić... Lecz nigdy w życiu sie nie poddawać .
Przeciwności losu?? Coś normalnego w naszym Życiu. Każdy musi to przeżyć inaczej jego życie było by żałosne..
Mimo że usłane różami , nie miało by sensu. Bo co to za życie gdy wszystko nam ktos broni , bo to bo tamto..
Bo sie skaleczysz , bo sie pobrudzisz , czy zamoczysz w tej czy tamtej kałuży...
Przypomnijmy sobie Juzia i Rózie z Dziadów Cześci II...
Mieli wspaniałe życie .. Zero cierpienia... Zero utrapień zadań .. Zadnego obowiązku...
Kto nie zaznał goryczy ni razu Nie zazna słodyczy w niebie ...
Wiec cierpienie ma sens? ? Widocznie tak.. Bóg tak chce.. Wiec usimy dać sie ponieść fali wydarzeń..
Jednak nasz los leży w naszych rękach i czasem musimy oprzeć sie ciągowi wydarzeń i pójśc w innym kierunku...
Musimy podejmować własne logiczne decyzje.. Powoli , skrupulatnie segregować przeżycia , wydarzenia przeszłe ,
by nie miały wiekszego znaczenia teraz.. szczególnie chodzi o te złe "przygody"...
Ehh wiem jak boi gdy kots nas zrani.. Czesto przeżywałem upokorzenia i obelgi od innych i to nei z mojej winy..
Ale cóż zawsze podnosiłem sie... "Co nas nie zabije to nas wzmocni!!" Tak o to chodzi ...
Trzeba umieć wsłuchać sie w życie.. Ono ma własny głos , lecz słysza go nieliczni..
Ja sam mam czesto problemy z tym.. Wtedy własnie wybieram sie na samotne wędrówki ulicami miasta...
Długie wędrówki... Kilku godzinne.. Do nocy mogę tak chodzic w samotnosci i rozmślac.. Nie sprawia mi problemu mróz...
Deszcze , snieg... Natura.. To wszystko świat,,,..
_______________________________________________________________________________
Hmmm ... komu by to ofiarować???
........................
Wszystkim... "plemionowiczom"... Duzo ichwiec nie bede wymieniał...
.......................
Maniakom Hog'a żeby nei było ze o nich zapomniałem... Niestety to oni zapominaja o mnie ...
.
.
.
Szczególnie takiej jednej Olce.. Ktora nie chce ze mna pisac i nie wiem czemu ;/ ehh