Od poniedziałku codziennie rower i rower ;)
haha we wtorek było najlepiej jak bym zrobiła fikołka na rowerze, oczywiście Domi i Olena śmieją się z tego do tej pory, ale nie rozumieją tego, że mogłam zginąć xD
Środa, oj, żeby Kormoran pomylić z Waszetą haha xD Dominika chyba znaków nie umie czytać xD
I dzisiaj :) miałyśmy jechać z Olą do Łutynowa i z powrotem, ale w końcu wylądowałyśmy w Waplewie i musiałyśmy wracać przez Kunki. I oczywiście to ''wszystko moja wina'', bo chciałam
jechać dalej... co spowodowało taki skutek, że Olena mi jutro wpierdoli, bo dzisiaj siły już nie miała xD oj tam oj tam ;p fajnie było i jeszcze marudzi ;D no nie ładnie Olu, nie ładnie xD
Jutro też trzeba gdzieś pojechać, ale już nie tak daleko ;) bo mnie z butów wyrwie ;p
Weź bo jebne <3
Formspring.me
Tylko obserwowani przez użytkownika slodkadziewczynkax3
mogą komentować na tym fotoblogu.