I co ja mam zrobić?
Czasami nie wiem co i kogo wybrać, żeby było dobrze... Czy lepiej wybrać to co jest dla mnie najlepsze? Czy to co chciałabym, mimo że to nie jest najlepsze rozwiązanie... A może czekać na coś zupełnie innego? A może warto zaryzykować? Co zrobić, jeśli nie jest się pewnym co się czuje? Cholera... Może czas mi pokaże co powinnam zrobić... To jest tak jak w pewnych sprawach... chcesz wszystko naraz, ale boisz się cokolwiek wybrać, żeby potem znów nie żałować. I weź tu kuźwa podejmij decyzję. Na początku jest spoko, bo nie wiadomo czy wogóle coś z tego wyjdzie, ale jak już stracimy kontrolę nad sytuacją, to musisz wybrać... Tylko, że co i kogo?! Eh... to życie. Już mnie dobija. Mam ochotę się wyrwać z tego świata. I bardzo dziękuję bliskiej osobie za wczorajszy zajebisty wieczór i poświęcony czas :) taaaak... było zajebiście! :D Choć na chwilę mogłam oderwać się od codzienności ;*
"Nie wchodzi się 2 razy do tej samej rzeki"
A może jednak warto? Ze wszystkim wiąże się ryzyko... Czasami powrót do przeszłości jest dobry, czasami . . .
No bo przecież ludzie się zmieniają ; )