Kurcze dziś mam dziwny dzień,smutny dzień.Ciąglę mam ochotę na czekolade aghrrr!
BILANS:
śniadanie: SSF(4,5kcal)+50 ml mleka+4 herbatniki =myślę tak około 200 kcal wyjdzie(?)
obiad: gołąbek nie wiem z 200 kcal ma + 3 herbatniki + 30 ml mleka=370
MYŚLICIE ŻE ZMIEŚCIŁAM SIĘ W 570 KCAL?
10 km na rowerze ; D
i sto brzychów jak narazie..
+ etid 100 skakanek!
Wybaczcie ale Dziś mnóstwo nauki,postaram się do Was zajrzeć wieczorem!