Wiosna... ach, to ty... ?
Miało być fajnie, ciepło i miło, a tu dalej śnieg i zima.
I kij.
A w ogóle to przepraszam, że tak rzadko się pojawiam tu >_<
Ostatnio nie było mnie długo, ponieważ najpierw nie miałam czasu, potem zepsuł mi się komputer, a potem znów czasu zbytnio nie miałam :P
I w ogóle tego czasu coraz mniej jest, zbliża się powoli - ale jednak coraz szybciej - termin oddania prac licencjackich :O
A mojej pracy, delikatnie mówiąc, brakuje jeszcze paru ładnych stron, by uznać ją za zakończoną x_^
Na praktykach jest SUPER ^___^
Nic specjalnego w sumie nie robię, gimnazjaliści potrafią sami zająć się sobą...
I te teksty, które lecą w nasze strony:D
ej, dziołchy! xD
Bezcenne.
Ostatnio przystrajałam z koleżanką praktykantką salę. Plakatami i róznymi takimi.
Zawsze to trochę świeżością powiało tam :)
Lecz najlepsze są dyskusje z panią świetliczanką, która odsłownie WYMIATA!
Rozmawia się o wszystkim.
O odchudzaniu, gotowaniu, Dodzie, operacjach plastycznych, ciąży, rodzeniu, jądrach...
...warto rozmawiać xD
A teraz już sobie uciekam.
Pozdrawiam - i życzę kolorowych, wiosennych myśli :]
Cher - If I Could Turn Back Time