ej, wróciłam -,-
Ostatnio cholernie mi się nudzi. Wiem, powinnam wziąć się za naukę czy coś (kupić sobie słowinik xd) ale mi się nie chce. Dużo się pozmieniało odkąd ostatnio tu byłam. JESTEM LENIEM. Szczerze? dobrze mi z tym. Teraz powninnam czytać lekturę z której mam jutro sprawdzian (nawet nie zaczęłam), lub uczyć się do kartkówki z biologii. Zamiast tego jestem tu! No i co? Zmarnowałam cały dzień. Wczoraj byłam w kinie na filmie którego nawet nie chciałam obejrzeć, ale było fajnie. To wszystko przez ludzi z którymi się zadaję. No oke, ale co mi po beznadziejnym filmie, skoro jutro sprawdzian? Motto na dziś- "Trzeba całego życia, aby nauczyć się żyć."