Po treningu skokowym postanowiłam zabrać Pha'rię na krótką przejażdżkę na plażę. Siedziałam w siodle po raz trzeci od dawna i muszę przyznać, że zaczynam już sobie wszystko przypominać.
Klacz galopowała ślicznie. Wyglądało na to, że zmiana terenu nie wywarła na niej dużego wrażenia (w starej stajni nie miałyśmy dostępu do morza). Spłoszyła się jednak mew i znów trzeba było ją uspokajać.
Przyjechała do mnie nowy koń i jego psi przyjaciel. Mam go ujeźdżić, by zwiększyć jego szanse na adopcje. Psu właściwie nic nie jest, dostałam go w pakiecie, bowiem znają się od dawna i są nierodzielni. Dokładne informacje o nich pojawią się w najbliższym czasie (jak to pięknie brzmi...) na stronie schroniska.
Wpadłam na pewien pomysł odnośnie rozbudowy MS, ale o tym dopiero jak skończę ze stajniami.
_________________________________________________________________________________________
Karty zwierząt i informacje o najświeższych wydarzeniach ze świata MistyShelter znajdziesz tutaj.