Mimo że chodzenie po górach nie należy do moich ulubionych czynności, wyjazd mogę zaliczyć do jak najbardziej udanych.
Znów budzi się we mnie dusza poetki i pewnie napisałabym tu wielki poemat o wzniosłości gór, potędze natury, o tym, co może inspirować i do czego, gdyby
Ah, powiem tylko że warto wierzyć sobie do końca :)
http://www.youtube.com/watch?v=QspTBmTar5U
Niech cały świat...