boli mnie życie ostatnio.
gonitwa mnie boli.
podążanie za czymś w czym nieudolnie szukam szczęścia.
przeszkadza padający śnieg, ciemność za oknem,
bezinteresowny uśmiech, takie to straszne.
smutne.
nie po mojemu jakoś tak.
detox by się przydał,
mój osobisty MONAR.
"Mów mi dobrze, dobrze mi mów
łaskocz czule, warkoczem ciepłych słów.
Wilgotnym szeptem, przytul mnie
i mów mi dobrze, nie mów mi źle"