Dzisiaj był świetny dzień:D Może dla Liluni nie tak super jak dla mnie;) To znaczy jej minął dobrze, ale mi znakomicie:)
Przed chwilą wyszedłem z domu i przywołałem Lilunię. Robiła rozróbę na dworze i mogłoby się to źle skończyć. Sama raczej nie atakuje, ale ktoś mógłby ją sprowokować.
Kończą się zdjątka i znów będę musiał kombinować - co dalej? Coś jednak na pewno wymyślę i jakies fotki pojawiać się będą.
Gratulacje dla CAŁEGO Piasta i wiernych kibiców (a szczególnie tych najwierniejszych;)).