Grill na Gordon River

2010-01-01, Gordon River.

Nie porazilo nas, ale Gordon River jest niewatpliwie bardzo piekna rzeka. Szeroka i gleboka, wije sie wsrod gor porosnietych gestym deszczowym lasem (umiarkowanego klimatu). Las dochodzi do samej wody i jest bardzo trudno dostepny. Probowalismy spenetrowac go na dziko w kilku miejscach, ale udalo sie nam wejsc wglab zaledwie kilkadziesiat metrow. Kilka mil w gore gore rzeki mozna wejsc troche glebiej po zainstalowanych w parku narodowym pomostach. Michal wyczytal jeszcze w Strahan, ze mozna tam zobaczyc 2000-letnia Huon Pine i jak to Michal, zapalal wielka checia zobaczenia tak starego drzewa. Okazalo sie, ze znow padlismy ofiara kreatywnej lokalnej reklamy. Drzewo roslo do 1997 roku, kiedy to zawalilo sie i dzis widac tylko lezacy na ziemi porosniety mchem kawalek starego konara.

Wieczorem wiatr ustal zupelnie i na wodzie nie bylo najmniejszej nawet zmarszczki. Stanelismy na kotwicy, przygotowali kolacje z rusztu, a po kolacji wyciagnelismy sie wygodnie w kokpicie i sluchali prawdziwej ciszy.