photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 31 LIPCA 2012

Sześć.

Przechodzę od skrajności do skrajności. Jednego dnia jestem strasznie szczęśliwa, chcę zrobić coś dla siebie, dla przyjaciół. Ale po chwili Ona mówi, że nie potrzebni mi są przyjaciele, przez nich nie będę chuda. Jeśli coś zjem to karze mi się karać. Zatykam uszy, ale nie mogę zagłuszyć Jej głosu w mojej głowie. Nie chcę Jej spowrotem, dużo mnie kosztowało, żeby zwracać się po pomoc. Dzisiaj mijają dwa lata, od kiedy zaczęłam się odchudzać z Jej pomocą, ale na szczęście wszyscy szybko zauważyli, że coś się ze mną dzieje. Nie chcę do tego wracać. Dawno się nie ważyłam. Nie pozwalam Jej zawładnąć moim umysłem i ciałem. Chcę być zdrowa.
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika skinny666.