photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 1 MAJA 2012

:x

-Po co jest miłość ?
-Żeby zabijać.
-Jak to zabijać ?
-No tylko spójrz ile dziewczyn sie pozabijało przez tą cholerną miłość!
-Ale dlaczego?
-Bo kochały tych których nie powinny. A potem wolały odejść niż żyć bez tego jedynego.
-To miłość jest aż taka zła?!
-Tak! Więc jak będziesz chciał troche pocierpieć to lepiej przytrzaśnij sobie rękę drzwiami a nie pakuj się w miłość.

Bo prędzej uwierzę w ufo niż w miłość

CHŁOPAK: Tęskniłem za Tobą w szkole, czemu Cię dzisiaj nie było?
DZIEWCZYNA: Sorki, ale musiałam iść do lekarza
CHŁOPAK: Naprawdę? Dlaczego?
DZIEWCZYNA: Ah nic takiego kilka szczepionek, badania okresowe...
CHŁOPAK: Aha
DZIEWCZYNA: A więc co dziś robiliśmy na matmie?
CHŁOPAK: Nic takiego tylko tona notatek nie martw się :)
DZIEWCZYNA: Ok dzięki
CHŁOPAK: Nie ma za co...
DZIEWCZYNA: Hey mam pytanie...
CHŁOPAK: Jakie?
DZIEWCZYNA: Jak bardzo mnie kochasz?
CHŁOPAK: Wiesz, że kocham Cię najbardziej na świecie
DZIEWCZYNA: Oki :
CHŁOPAK: A dlaczego pytasz?
DZIEWCZYNA: ...*CISZA*...
CHŁOPAK: Czy coś się stało?
DZIEWCZYNA: Nie nic...
CHŁOPAK: To dobrze
DZIEWCZYNA: Jak bardzo o mnie dbasz?
CHŁOPAK: Dałbym Ci świat w jednym uderzeniu serca gdybym mógł
DZIEWCZYNA: Naprawdę?
CHŁOPAK: Tak, jesteś pewna, że nic się nie stało?
DZIEWCZYNA: Wszystko ok
CHŁOPAK: Jesteś pewna?
DZIEWCZYNA: Tak jestem,czy byłbyś w stanie umrzeć za mnie?
CHŁOPAK: Wiesz, że dla Ciebie dałbym się zastrzelić każdego dnia kochanie...
DZIEWCZYNA: Naprawdę?
CHŁOPAK: Ale kochanie co się stało, widzę że coś z Tobą jest nie tak...
DZIEWCZYNA: U mnie dobrze, u Ciebie dobrze, u nas dobrze...wszystko ok
CHŁOPAK: Ok...Muszę lecieć, zobaczymy się jutro w szkole
DZIEWCZYNA: No dobra papa
CHŁOPAK: No, pa KOCHAM CIĘ
DZIEWCZYNA: Ja też Cię kocham
NASTĘPNEGO DNIA W SZKOLE
CHŁOPAK: Widziałeś dzisiaj moja dziewczynę?
KOLEGA: Nie...
CHŁOPAK: Oh
KOLEGA: No wczoraj jej też nie było
CHŁOPAK: No i wczoraj tak jakoś dziwnie się zachowywała jak gadaliśmy przez telefon
KOLEGA: No przecież wiesz jakie są czasami są dziewczyny...
CHŁOPAK: No tak...ale nie ona...
KOLEGA: No nie wiem co jeszcze mogę Ci powiedzieć
CHŁOPAK: No dobra muszę lecieć na matmę
KOLEGA: No nara pogadamy później
WIECZOREM
DZIEWCZYNA: Halo?
CHŁOPAK: Dlaczego nie było Cię dzisiaj w szkole?
DZIEWCZYNA: Znowu byłam u lekarza.
CHŁOPAK: Jesteś chora?
DZIEWCZYNA: Muszę lecieć.Mama mnie woła.
CHŁOPAK: Poczekam.
DZIEWCZYNA: To może chwilkę zająć.Zadzwonię później.
CHŁOPAK: Dobrze...Kocham Cię tygrysku.
DŁUGA PAUZA...
DZIEWCZYNA: *ZE ŁZAMI W OCZACH* Wydaje mi się, że powinniśmy się rozstać.
CHŁOPAK: Co???Jak???Dlaczego???..........
DZIEWCZYNA: To jest dla nas najlepsze rozwiązanie.
CHŁOPAK: Dlaczego?
DZIEWCZYNA: Kocham Cię...
KLIK
DZIEWCZYNY NIE MA W SZKOLE JUŻ OD TRZECH TYGODNI.NIE ODBIERA TAKŻE TELEFONÓW...
CHŁOPAK: Hej
KOLEGA: Siemka
CHŁOPAK: Co nowego?
KOLEGA: Nic.Gadałeś ostatnio ze swoją byłą?
CHŁOPAK: Nie.
KOLEGA: Czyli nie słyszałeś...
CHŁOPAK: Czego niby nie słyszałem?
KOLEGA: Nie wiem, czy to ja powinienem być tym, kto Ci to powie.
CHŁOPAK: Ej kur*a co jest?Powiedz mi!!!
KOLEGA: Ohhh...Zadzwoń pod ten numer: 433-555-3468
CHŁOPAK: Ok.
CHŁOPAK DZWONI POD TEN NUMER PO SZKOLE.
RECEPCJONISTKA: Halo, tu szpital Świętej Mari Magdaleny.Przy telefonie pielęgniarka Beckham.
CHŁOPAK: Uh...To musi być zły numer.Szukam mojej koleżanki.
RECEPCJONISTKA: Jak się nazywa ta koleżanka?
CHŁOPAK PODAJE DANE.
RECEPCJONISTKA: Tak, to dobry numer.Ona jest jedną z pacjentek.
CHŁOPAK: Naprawdę?Co jej się stało? Jak ona się czuje?
RECEPCJONISTKA: Jest w pokoju nr.646 w budynku.A na rozdziale trzecim.
CHŁOPAK: Co się stało?
RECEPCJONISTKA: Proszę przyjechać i zobaczyć się z nią.Do widzenia.
CHŁOPAK: Nie!Proszę poczekać!
*SYGNAŁ ROZŁĄCZENIA*
CHŁOPAK PRZYJEŻDŻA DO SZPITALA.
CHŁOPAK: Boże, co się stało?
DZIEWCZYNA: ..............
CHŁOPAK: Kochanie, rozmawiaj ze mną!
DZIEWCZYNA: Ja....
CHŁOPAK: Ty co?Co?
DZIEWCZYNA: Mam raka i wkrótce...umrę.
CHŁOPAK ZACZYNA PŁAKAĆ
DZIEWCZYNA: Dzisiaj w nocy odłączą mnie...
CHŁOPAK: Dlaczego nic mi nie powiedziałaś?
DZIEWCZYNA: Chciałam Ci powiedzieć, ale nie mogłam.
CHŁOPAK: Dlaczego?
DZIEWCZYNA: Nie chciałam Cię ranić.
CHŁOPAK: Nigdy nie mogłabyś mnie zranić.
DZIEWCZYNA: Chciałam tylko zobaczyć, czy czujesz do mnie to samo, co ja do Ciebie.
CHŁOPAK: ??????
DZIECZYNA: Strasznie Cię kocham i dałabym Ci świat w uderzeniu serca.Umarłabym dla Ciebie.Wzięłabym kulę za Ciebie...
CHŁOPAK: ...*NIE WIE CO POWIEDZIEĆ*
DZIECZYNA: Nie smuć się już!Kocham Cię i zawsze będę z Tobą tutaj.
CHŁOPAK: Dlaczego wtedy ze mną zerwałaś?
PIELĘGNIARKA: Proszę pana, godziny odwiedzin już się skończyły
W NOCY DZIEWCZYNA MYŚLI CIĄGLE O SWOIM BYŁYM...NAGLE DO POKOJU WCHODZI LEKARZ I PIELĘGNIARKA.ODŁĄCZAJĄ JĄ I...UMIERA.
CHŁOPAK NIE WIEDZIAŁ, ŻE DZIEWCZYNA PYTAŁA SIĘ GO TYLKO PO TO, BY USŁYSZEĆ TO PORAZ OSTATNI.ZERWAŁA Z NIM, BO WIEDZIAŁA, ŻE MA TYLKO TRZY TYGODNIE ŻYCIA I NIE CHCIAŁA ZADAWAĆ MU BÓLU I CIERPIENIA.
NASTĘPNEGO DNIA...
ZNALEŹLI NIEPRZYTOMNEGO CHŁOPAKA.BYŁ CAŁY ZAKRWAWIONY, Z PISTOLETEM W DŁONI ORAZ JAKĄŚ KARTKĄ.URATOWALI GO JACYŚ MĘŻCZYŹNI.WKRÓTCE TRAFIŁ DO SZPITALA W STANIE KRYTYCZNYM, LEKARZE NIE DAWALI MU DUŻYCH SZANS NA PRZEŻYCIE...
GDY ODZYSKAŁ PRZYTOMNOŚĆ POWIEDZIAŁ: Powiedziałem jej, że wziąłbym za nią kule..............i umarł...................

Komentarze

Junior japierdolehah aż się popłakałem..
02/05/2012 11:57:33
skeytowa1998 ; D
02/05/2012 14:46:25
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika skeytowa1998.

Informacje o skeytowa1998


Inni zdjęcia: Zachodzi słoneczko :) halinamFotoleracja patkigd;) patkigdToruń nocą patkigdW Toruniu patkigd;) patkigdW plazie patkigdW Toruniu patkigdPrezent patkigd;) patkigd