Iri: Na tym zdjęciu eksponuję ścianę no ten...;) Dobra nie bede nic mówic jak zwykle cudownie wyszłam nie ma co :p
Yen: Iri i ściana....obrazek jak z bajki aż się wzruszyłam...biedactwo myśli że to jej królewicz :[smiech]
Iri: Tia jasne ja juz mam swego królewicza no ...Edzia czy jakoś tak nie pamiętam już ...tylu ich było ^^:D