26.opowiadanie

`Hajoo. <3 ja już po szkole muzycznej , sesje na fejsa zaliczone ;D Ale chcę dokończyć kolejną część opowiadania ;p 

[...]

Poszłam do łazienki. Wykąpałam się .. Znaczy się niby miałam ale myślałam cały czas o tym co działo się dzisiejszego dnia . Woda leciała a ja skulona siedziałamw wannie i płakałam .. cięłam się żyletką , pierwszy raz.Krwi było dużo. Zakręciłam wodę . Wzięłam chusteczki i wytarłam resztki krwi zmytej przez wodę . Założyłam swoje piżamy i zeszłam na dół . Antek robił kolację . Moje ręcę cały czas kryły się przed wzrokiem Antka , ale wszystkie uniki na nic.

-Co ty zrobiłaś ?! -wrzasnął. Wystraszyłam się .

-NIE TWOJA SPRAWA . TO MOJE CIAŁO I BĘDĘ ROBIŁA Z NIM CO TYLKO CHCĘ A TY MI NIE ZABRONISZ .!!!!!!! -wydarłam się i pobiegłam na górę . Antek pobiegł za mną . Zamknęłam się w pokoju.

-Otwórz te drzwi. Sara! - darł się i walił w nie , o mało syzby z nich nie wyleciały.

-Nie kurwa. nie otworzę . Spieprzaj. -śmiałam się jak głupia . Ale jemu nie było do żartów wziął śróbokręt i i otworzył drzwi. Popchnął mnie .

-I co ?! Teraz nie jest ci tak do smiechu?! - popchnął mnie na łóżko i obezwładnił .

-Zostaw mnie . Puść mnie . -zaczęłam płakać . Póścił mnie. Chwilę się zastanowił i zszedł na dół .Pobiegłam za nim. 

-Antek .. Antek nic się nie stało , rozumiesz? - próbowałam do niego jakoś dotrzeć .Dostałam sms'a . Pobiegłam do stolika . Odczytałam go.  Podbiegłam do niego i wykrzyczałam mu prosto w twarz  płacząc.

-Kaśka nie żyje ! Rozumiesz?! nie żyjee !!!!!!!! AAAAAAAAAA! Ja też nie żyję . - coś we mnie pękło. Kiedy wypowiedziałam słowa " ja też nie żyję" Antek się ocknął. Zobaczył że pobiegłam na górę . Szybko ruszył za mną . Nie zdąrzył . Ja już przy skroni trzymałam pistolet ojca. Wystraszył się. 

-Ja już nie zyję .. haha nie żyję .. 

[...]

CDN!