photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 12 LISTOPADA 2012

25.opowiadanie

`Haajoo <3 Długo mnie tu nie było . Mam wieleb problemów ,  z którymi nie daje sobie rady. -.- Jak to MAGIK zaśpiewał w piosence "+" i "-" : `Ja to wszystko pierdolę `. I ja się z nim zgadzam .. Dobra przejdę do opowiadania :)


[...]

Obudziłam się. Jego nie było . Głowa nawalała mnie jak ngdy dotąd . Obok mnie leżała kartka na której napisał:

"Kochanie.Przepraszam musiałem wyjść.Miałem ważną sprawę.Przepraszam że nie ma mnie przy Tobie kiedy się budzisz. 

Kocham Cię . Antek.    

 

Wstałam . Poszłam do łazienki . Założyłam spodenki , duży t-shirt i vansy. Przemyłam twarz zimną wodą . Nie robiłam makijażu . Włosy rozczesałam i założyłam full-cap . Wzięłam Torbę i wyszłam z domku ale najpierw troche go ogarnęłam . Szłam prosto do Kaśki . Miałam dziwne przeczucie. A może to tęsknota ? NIE. Doszłam do jej domu . Poczółam ból. Przed jej domem stało pogotowie i policja . Co się stało ?! Zobaczyłam Antka . Podbiegłam do niego . 

-Co się stało ?! powiedz. błagam - krzyczałam , po chwili rzuciłam mu się w ramiona , wyłam jak opętana . nie mogłam pochamować łez .

-Prawdopodobnie jej organizm wysiadł  . Rano napisała mi sms'a żebym do niej szybko przyszedł . To dlatego nie było mnie przy Tobie . 

Zaczęłam biec w strone lekarzy. Kiedy zobaczyłam Kaśkę leżącą na łóżku rzuciłam się na nią . Lekarze zaczęli mnie odpychać , a Antek podbiegł , złapał mnie przytulił i odwrócił w strone ogrodu żebym jej nie widziałą . Po części to była moja wina . Zostawiłam ją z tym wszystkim sama. 

-Spokojnie - mówił Antek głądzac moje włosy. 

-.........-nie odpowiedziałam nic. płakałam . Zabrał mnie do domu. Ledwo trafiłam kluczem do dziurki w drzwiach. Rzuciłam torbę i na środku salonu uklękłam i wyłam . Wyłam jak nigdy dotąd .  Antek podszedł do mnie , podniósł mnie i przytulił . Odepchnęłam go.

-Co jest ?! - odrzekł zdenerwowany . - Ja ci pomagam , próbuję uspokoić a ty co?! nie chcesz mojej pomocy.?

-Chcę ale to nie jest takie łatwe. To boli. Cierpiąc powoli umiera. nie zasłóżyła na taki los. To ja powinnam być na jej miejscu. 

-Uspokój się i nie pierdol takich głupot , dobrze że to nie byłaś ty. Wtedy nie miałbym nikogo kto mógłby mnie pokochać . - odrzekł smutno. Spojrzałam mu się prosto w oczy odrzekłam szczere "KOCHAM CIĘ" i pocałowałam go. 

[...]

CDN 

Komentarze

pffffffffffffffff faajne *-*
22/11/2012 22:11:49
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika siooostry.