Ano Cześć . Zachciało mi sie napisac kolejną część opowiadania ;)
[...]
Nagle zaczął dzwonić mu telefon . Spojrzałam na wyświetlacz .
-Ania ! To znowu ona ! niech się od Ciebie odpierdoli suka jedna ! - krzyknęłam po czym rzuciłam jego telefonem o ścianę . To było Ania , mój największy wróg a jego była dziewczyna .
-Dziewczyno co ty zrobiłaś z moim telefonem ? - złapał się za głowę i zaczął zbierać jego części .
-Nienawidzę tej podłej suki ! A ty sie martwisz telefonem a nie moimi uczuciami .
-Nie mów tak o niej .
-Co ? Mam tak o niej nie mówić ?! Ty..! A Ty może coś do niej czujesz hm?? skoro tak jej bronisz!
-Nie ! Przecież wiesz że kocham tylko Ciebie ! Ty szmato nie ufasz mi?
-Jak mnie nazwałeś ? Szmatą ? Pożałujesz skurwysynie !
-No to zobaczymy . - powiedział po czym popchnął mnie na sofę stojącą w salonie .Zaczął mnie całować . Wszędzie. Odepchnęłam go , strzeliłam mu w twarz z płaskiego . On odwdzięczył się . Uderzył mnie . Zaczęłam płakać , błagac żeby póścił moje ręce żeby dał mi spokój , że go nienawidze .
-Ty szmato ! Jak mozesz myśleć że Cię nie kocham !
-Właśnie to udowadniasz ! -krzyknęłam ! Póścił mnie . Wziął bluzę którą szybko wciągnął na siebie . I wyszedł trzaskając drzwiami . Ryczałam chyba 15 minut . Dotarło do mnie że zrobił coś czego nie chciał . Coś go po prostu opętało . Wzięłam klucze , zamknęłam szybko drzwi i zaczęłam biec. Sama nie wiem gdzie. Chyba za nim . Wziął swój zapasowy telefon . Dzwoniłam do niego wysłałam chyba z 30 sms'ów . Odebrał .
-Gdzie jesteś ? Powiedz. Kochanie -zaczęłam drzeć się i płakać mu do słuchawki .
-Nie zasługuję na cb. Wyzywałem Cię . Chciałem zrobić coś czego nie powinienem . Nie nawidzę Siebie ! Słyszysz?!
-Kurwa powiedz mi gdzie jesteś ! Powiedz! -wydarłam się jak jakiś behemot . Ludzie się na mnie patrzyli . Miałam ich w dupie . Liczył się on i nie ważne co zrobił kochałam go.
-Rzeka?-zapytałam
-.........- cisza.
-Rzeka ! Już do ciebie ide ! Nie rób nic głupiego.. Ko.-rozłączył się . Biegłam , biegłam , biegłam , biegłam nie miałam sił . Dotarłam na miejsce .Był tak Siedział na urwisku . Podeszłam do niego . Pociągnęłam go za koszulkę do tyłu , i usiadłam do niego przodem , okrakiem . Wykręcił głowę w drugą stronę . Zaczęłam go całować .
-Przepraszam - po chwili odpowiedział przez łzy . -Przepraszam. Jestem zwykłym chujem .
-Skończ .. - wstałam , zdjęłam koszulkę , buty i wskoczyłam do wody . Było ciemno ale było też lato więc woda była ciepła . Było dość wysoko i stromo . Antek wstał i zaczął się za mną rozglądać . Zdjął bluzę o wskoczył za mną . Ja zanurkowałam . Nie mógł mnie znaleść .
-Sara ! Sara gdzie jesteś ?! Sara ! -krzyczał . Wynurzyłam się z wody .
-Tu jestem . - podpłynełam do niego , chwyciłam go za szyję i zaczęłam całować . Widać że tego potrzebował i chciał . Niedaleko był domek . Wyszliśmy z wody i poszliśmy do niego. O dziwo nikogo tam nie było . Było łóżko , telewizor , łazienka , kuchenka . Ale ani śladu człowieka .Przewróciłam go na łóżko . Usiadłam na niego okrakiem . Całowaliśmy się z 15 min. No i ten wiecie co dalej .
[...]
CDN!!