Poddałam się... już dawno to zrobiłam ale dziś, wygląda to na ostateczność. Nie mam sił ukrywać, że jest ok. Potrzebuję pomocy jednak nigdy o nią nie poproszę... Chcę się usamodzielnić ale każda moja próba jest próbą nieudaną... Marzę o tym, żeby poczuć Twoje ciepłe dłonie, usta, zapomnieć o tym chodź na chwilę. Nie mogę... A Ciebie nie ma, ale będziesz. Na pewno będziesz. I czekam, cierpliwie czekam bo wiem, że będziesz zawsze przy mnie.

================================================================

Przepraszam, jest mi tak źle z tym wszystkim. 'Wiem, jak jest rózowo kiedy wiesz, że ona płacze... Wiem, jak słodko pachnie jego strach, kiedy Cię nie ma ! '. '[...] To na prawdę już koniec, więc po co jesteś tu ? Człowiek nie może zapomnieć, jeśli zniszczysz go! Nie, błagam Cię, daj mi odejść.'

================================================================

I wiesz co... ? Czasem płaczę, bo jestem tylko Justyną...