Hmmm... W końcu wakacje i wyjechałem xD
Bardzo przyjemnie spędziłem przy zbieraniu ziemniaków, opiekowaniu się małym kuzynem i spływach kajakowych po Dunajcu ^^
Może i boli mnie noga, możliwe też, że będę miał gips lub szynę ale warto było^^
LUBIĘ LODY!! I mam nadzięję, że jutro w robocie nie będę musiał niczego dźwigać bo już całkiem nogę załatwię xD
POZDRO z Maszkowic i Kadczy 4all ;)
Uśmiech to nie łud szczęścia, to radość ze wspólnie spędzanych chwil...