Dnia pewnego ciepłego
wyszedł z cuthulowskich czeluści stwór
Echidna zamarła Tyfon oniemiał
woda zaczęła wrzeć
wzrokiem zabijał
oddechem zdmuchiwał
słyszał każdą myśl
dom mój odwiedził
został na dłużej
kocha mnie, a ja kocham go
Inni użytkownicy: masterplroksejn666rolbrixpatrol9977karolinapiwkokacyczeklexiorliluux3haowsidzidzi99
Inni zdjęcia: Pendolino. :-) ezekh114Today quenTopografia korzystna. ezekh114Dziś klaudiasara47:* patrusia1991gdFajne miejsce pracy. ezekh114Ja nacka89cwa... maxima24... maxima24... maxima24