KIedy jest szczeście, śmiech, uśmiech wokół jest tyle ludzi, kiedy pojawia sie smutek zostaje sie samym w sród ludzi. Udawany uśmiech żeby inni sie nie odwrócili i nie zadawali głupich pytań bo nie łatwo jest mówić i cierpieniu i tym ze zycie się wali a ty nie wiesz co robić nie masz na to wpływu. Nikt nigdy naprawdę nie wie jak bardzo ktoś cierpi. mógłbyś stać obok kogoś kompletnie zniszczonego i nawet o tym nie wiedzieć.