Silna kobieta z dniem dzisiejszym przestała nią być.Jednak może pokonać człowieka,nie ważne jak silny jest człowiek.Jednym największym szczęsciem w życiu byli ludzie na których trafiłam,którym tak wiele zaliczam.

Nie wiem co bym zrobiła bez najwspanialszego przyjaciela pod słoncem,bez Artura który wie chyba najwięcej z wszystkich o mnie,nawet nie wiem jak można mu podziękować za te tysiące rozmów,za motywowanie,to jeden z tych ludzi którzy zawsze we mnie wierzyli,i byli zawsze,mimo ze go nie raz zawiodłam, nie wazne czy potrzebowalam pogadać,czy sie napić,czy chociażby pomilczeć on przy mnie był,ma pełno zalet a przy tym wiem doskonale że osiągnie wiele w swojej pasji,bo wiem jak kocha to co robi.Zawsze uważałam cię za brata i zawsze tak pozostanie.Nie wiem co bym zrobiła bez Emilki,chyba nie ma drugiej takiej osoby która by była tak inteligentna jak ona,podziwiam ja ogromnie za wiedzę którą posiada i którą codziennie mnie zaskakuje,dziękuje za to ze z każdym problemem mogę do ciebie napisać,mimo że sama nie raz masz swoje problemy,a jednak zawsze masz dla mnie czas,i tak bardzo chcesz abym była szczęśliwa,ale mi wystarcza to że jej sie układa.Dominika,kochana z którą rozumiemy sie jak mało kto,ma tak cholernie dobre serduszko,martwi się o mnie,i jest jedną z najbardziej lojalnych osób które znam.Mam ogromne szczęście mając w niej oparcie,mimo że żałuje ze tak duzo czasu zmarnowałyśmy na zwykłą znajomość.

Każdego z osobna kocham najmocniej jak potrafię,są dla mnie jak najprawdziwsza rodzina,i przez tak długi czas dawali mi siłe,za co im ogromnie dziękuje. Ale czasem i z tak ogromną siłą od innych człowiek sie poddaje.Długo walczyłam z wszystkim,i nie raz wstawałam po porażce,ale nie tym razem.