"Czasami wole byc zupelnie sam
Niezdarnie tanczyc na granicy zla
I nawet stoczyc sie na samo dno
Czasami wole to niz czulosc waszych obcych rak
(...)
Moge poruszyc was na kilka chwil
Tylko zrozumcie kiedy zechce znowu soba byc"
Nie chce juz pisac ze jest mi zle ale musze...
Nie daje sobie juz rady...
Zawolalam mocno o pomoc i uslyszamam cisze
Pojawia sie jednak pomoc po chwili, ktos polecil mi osobe ktora moze mi pomoc.
Coraz wiekszymi krokami zbliza sie wizyta. Czego sie spodziewac nie wiem
Trzymac mocno kciuki, niech to sie wreszcie skonczy.
A POZATYM JUZ NIEDLUGO KONEcon2 <3
WSZYSTKO JUZ PRZYGOTOWANE....