*
chyba mnie tu trochę nie było, chyba od Ursynaliów.
Tak, koncert BFMV... nie umiem o tym mówić, pierwszy raz w życiu zaniemówiłam
nie mówiąć o padaczce i hektolitrach łez szczęścia.
Czekam na następny koncert, ewentualnie milion.
a i dziękuje Paulinie i Adrianowi za przeżywanie tego tak jak ja,
i tacie i Wydrze za trzymanie mnie przy życiu
*
chyba za dużo osób daje mi do zrozumienia, że jestem nienormalna i dziwna
no cóż
Wyders kocham Cię
a właśnie Wincentowo z Wydrą, to właśnie zdjęcie z lasu
+ myszki i jeden wielki małż
miejmy w dupie ludzi, którzy nas wydupiają, chyba najlepsze rozwiązanie
I tylko ja potrafię zgubić legitymację, wyrobić duplikat, zgubić duplikat, znaleźć oryginalną
i znowu zgubić, tak jest.
jestem stara
http://www.youtube.com/watch?v=bKx-QuJJIJU&list=PLGmjUNIj6w-zVQlboXz_2CV-fYMwHOv4Q