Ostatnia nocka. I w końcu jakaś namiastka weekendu. Po raz n-ty się nie wyspałam. Cały tydzień jest cholernie męczący ;c
______________________________________________________________________________
I choć śpiochaliśmy razem we wtorek i środę, a dzisiaj jest piątek, to mam wrażenie, że minęła cała wieczność.
Że całą wieczność Cię nie widziałam.
Nie przytulałam.
Nie całowałam.
Że już całą wieczność tęsknię.