83 - Ah ^^

Witam.

Dawno nie zawitałam.

Po prostu - nie mam najmniejszej ochoty.

Dlaczego? Nie mam pojęcia. Czasami się nawet zastanawiam czy ktoś to czyta. Wisi mi to w sumie.

Na imprezie uwiecznionym na zdjęciu powyżej jakoś nie chciało mi się nawet stwarzać pozorów ;]

Siedzialam pół wieczora na krzeslach i nie tanczylam.

Bo po co..

Chociaż impreza skończyła się i tak tym, czym nie powinna..

Aj, nvmind.

Czesto jest rozmowa na ten temat, ze ich kocham.

Bo to prawda. Oddałabym wszystko co bym tylko mogła za nich. Na prawde.
Ze strony moich dziewczyn z klasy pada pytanie: Czy aby na pewno oni Cie kochają.

Siedziałam wczoraj na kolacji w kuchnii plebanii i po prostu miałam ochote wszystko rozwalić.

Nie miałam najmniejszej ochoty pójść do jadalni i na nich patrzec. Po prostu.

Jedyna osoba, którą znosiłam i na ktorą mogłam patrzec i z która sie jako tako dogadywalam to Kamil..

I tak sie zastanawiam. Skoro pewne rzeczy postanowiłam jeszcze przed wakacjami..

To moze czas w koncu wypelnic obiecana sobie rzecz..?

Wiem, ze jedna z osob, ktora moze to czytac, to Kuba.
Więc jemu dziękuje mimo wszystko za ten weekend.

I za to, ze byłeś w nocy moją poduszką :)