Witam witam.
Cofnięcie się na dłuższą chwilę do lat 60. jest bardzo miłe.
Jakoś mi tam dobrze, bo wszystko jest takie słodkie ;p
Chociaż Ryś narzeka, ze jestem za slodka czasami :(
Ogólnie nie jest źle jakby mogło być.
Ale potwierdza się moje stwierdzenie:
Impreza bez Pio to żadna impreza. A jeśli impreza z nimi, to wszędzie, zawsze i o każdej porze <3
Ja wiem, ze to nie jest taka sama relacja ja - oni, oni- ja.
Ale szczerze mnie to chrzani..
Samo stwierdzenie 'Tęskniłem za Tobą. Brakowało mi Ciebie na wczorajszej imprezie"
Na prawde, nie spodziewałam się tego po nim :)
Szkoła idzie fatalnie. Można nawet rzec, ze gorzej niz rysunek.
Ale po cholere pouczyc sie od 16 do 23, skoro mozna posiedziec na fejsie, prawda? :)
Jak nie zdobędę szybko jakiejś motywacji, to bd źle :D :D
Tyle na dziś, hmm ;)
Pozdrawiam Kubusia, który miał wstawić ze mną zdjęcie :* :* ;p