nie mogę się uzależnić i wiem wszystko, jednak ciągle nie robię kroku.
pragnę wolności chcąc zarazem cię skrępować. daję wolność krępując moje myśli.
czy to prawda czy chwilowa iluzja?
eeech trzeba by się ogarnąć i coś zmienić, nawet wiem co.
muszę pokochać kogoś jeszcze... siebie.
jest dobrze, nie? :/