Piękne wakacje, zaczęły się zajebiście, czekam na KOL i na Hel, i błagam, żeby nic się nie spieprzyło.
Jest znowo jest 'normalnie' ale jeszcze nie wiem czy tego chcę, chymba nie mam wyjścia, muszę.
Brakowało mi.
Czekam na zmianę.
Walczysz od zawsze tutaj tylko z samym sobą,
stajesz po stronie złej albo idziesz dobrą drogą.