No i na co liczę? liczę na to, że w końcu się ułoży. Że wszyskie problemy z którymi nie potrafię sobie poradzić znikną, że nagle wszystko będzie się układać tak jak powinno, a przedewszystkim, że znów będę się uśmiechać z byle powodu, a nie wymuszać ten uśmiech na siłę. Trzeba się trochę ogarnąć zebrać się do kupy i brnąć przez to całe gówno dalej. Trzeba odpuścić pare spraw do uciszenia, popracować nad sobą, zadbać o zdrowie, o poprawienie kontaktu ze znajomymi, a przedewszystkim zapomnieć, tak to trudnę, ale poradzę sobię. Tak myślę. Może nie jest jakoś super extra teraz, ale liczę na to z całego serca, że w końcu po tej burzy wyjdzie słońce. Cieszę się, że mam wspaniałych przyjaciół, którzy na prawdę martwią się i chcą pomóc. Najważniejsze wsparcie bliskich potem z górki podobno.Chciałabym być twoja, choć nie jestem rzeczą, tak jak i móc się przytulić w każej chwili, czy popatrzeć w Twoje śliczne oczka. Móc wyszeptać, że Cię kocham, byś była zawsze obok i tak zostało.Byś nie bawiła się moimi uczuciami, tylko po to by mnie niszczyć jeszcze bardziej i z silniejszym działaniem. Tylko mnie kochaj nic więcej. O dużo chyba nie proszę...
Nienawidzę ludzi, nienawidzę świata, nienawidzę siebie, nienawidzę wszystkiego :)
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24Ja patki91gdCzęsto pusto. ezekh114Spokojne wody Nilu bluebird11Ja nacka89cwaJak malowane judgafJa nacka89cwa