[i]*...the darkness around me...* - Nightwish - Sleeping Sun[/i]
Czy kiedykolwiek, ktorykolwiek czy ktorakolwiek sie zastanawiala nad tym, po co prowadzicie te swoje photoblogi? Co wam to daje? Czym jest dla was odkrywanie siebie w internecie. Czy jestescie szczerzy? Jest przeciez tak wiele pytan, tak wiele watpliwosci nad sensem tego po co powstaja takie blogi czy photoblogi. Tak wiele rozwazan na tematy, ktore powinny zaistniec na stale w zyciu kazdego. Nie chodzi o czysto filozoficzne rozmyslania nad tym, ale tylko o to po co kazdy z nas prowadzi to miejsce. Czym ono jest dla nas? Juz wczoraj w nocy mialem wstawic te fotke, ale jednak zasnalem i nie dodalem.
Tak na prawde photoblog to miejsce, serwis, ktory umozliwia nad wstawianie wlasnych fotografii oraz wlasnego opisu do danego zdjecia.
[i]"Photoblog.pl to serwis internetowy, dzięki któremu możesz założyć i prowadzić internetowy pamiętnik zawierający zdjęcia."[/i] - www.photoblog.pl panel pomocy i zapytanie czym jest photoblog.
Ale to nadal nie daje nam odpowiedzi po co tworzone sa te blogi, co nam to daje, czy zmienia nas na lepsze czy gorsze. Idac dalej tym tokiem myslenia mozna zadawac setki odpowiedzi, bo przeciez ten serwis daje nam mozliwosc poznawania nowych ludzi ( ale tylko w internecie przewaznie ), daje mozliwosc pokazania innym siebie samego ( w zyciu robimy to codziennie ), a takze pokazania wlasnego stylu pisania, wypowiedzi, zainteresowan, oratorstwa, charyzmy czy wielu innych cech ( czyz nie robimy tego na codzien... ). Photoblog moze byc tez sensem czyjegosc zycia. Ale jakiego czlowieka? Prawde powiedziawszy widzac internetowa spolecznosc ludzi ( bo sa tez boty ) mozna zauwazyc ze ludzmi dla ktorych sensem zycia jest prezentowanie nowych zdjec w internecie, to ludzie ktory maja powazne problemy z odnalezieniem sie w realnym swiecie i tacy ktorym doskwiera samotnosc. Ale jak wiadomo, kazda spolecznosc dzieli sie na wiele razy i w ten sposob mozna tez posrod photoblogow wychwycic ludzi ktory po prostu spontanicznie dodaja fotki, tylko dlatego, ze jest to ostatnio dosc popularne. Tak samo mozna wyroznic ludzi ktorych to zwyczajnie wciagnelo, sam jestem przykladem takiej osoby. Osobiscie nie zalozylem tego konta, bo ktos zrobil to za mnie ( i ta osoba wie o kogo chodzi ), a nie chcialem aby pojawialy sie tu dziwne tresci o mnie, wiec postanowilem przejac to miejsce i samemu je prowadzic. Prowadzac dalej monolog z samym soba, moge przyznac ze to miejsce pozwala mi sie jakos wyrazic literacko czy artystycznie w formie notatek czy fotografii. Ale nadal nie mam odpowiedzi na to czym tak na prawde jest to miejsce. Co tak na prawde nam daje i czy jest w stanie polepszyc nasze zycie? Bo o ile wiem to nie ilosc komentarzy sie liczy a ich jakos, a jak narazie to na palcach jednej reki moglbym policzyc osoby, posrod tych ktore znam, ktore potrafia pisac na prawde sensowne komentarze, takie po ktorych wiemy co dany "osobnik" sadzi o nas, naszej fotografii czy notatce. Niestety zwyzkujaca tentencja jest komentowanie w stylu niezdecydowanej 13-latki, a dokladnie " sIeMkA FaJnA FoCia; SwEeT fOcIo, TeSh " i inne takie POKEMONY!! To jest straszne i prowadzi do zhanbienia naszego jezyka i przerabianie go na w czystej postaci idiotyzmy. Jesli ktos sie stara i pisze notke z sensem, to jesli jej nie czytasz badz nie ma masz nic do powiedzenia to po prostu nic nie pisz. To samo tyczy sie zdjecia. Nie wszystkie sa takie slodkie, cukierkowe czy tez ponure i smutne. Kazde ma swoj wlasny wydzwiek i trzeba sie w niego wczuc, a nie rzucac haslami, ktore zupelnie nie pasuja ani do obrazu ani do opisu. Rozmyslan jest tak wiele, ze sam siebie momentami zaskakuje nad czym to tez czlowiek potrafi sie zastanawiac, a nawet zarywac nocki aby moc chwile w ciszy i spokoju pomyslec. Z dala od zgielku, gwaru, problemow...
Szczegolnie noc daje nam taka mozliwosc wlasnie...