Wczoraj znowu pokazałam czym jest słabość... Nie rozumiem myślenia istoty ludzkiej. Pragniemy czegoś, dążymy do celu wydrapując sobie oczy, a potem świadomie wswzystko niszczymy. Gdzie tutaj logika??
Mierzyłam się wczoraj... i schudłam ;o Podaję wymiary z początku lipca i z dzisiaj rana.
Początek Lipca waga: 56kg / 2013-08-01 waga: 54,8/ 55kg
- Brzuch 79 cm / 75cm
- Talia 65cm / 63cm
- Biodra 84cm / 84cm
- Dupa 90cm / 89cm
- Nogi:
Góra 54cm / 52cm
Środek 48cm / 48cm
Dół 38cm / 37cm
Łydka 34cm / 34cm
Najbardziej jestem zadowolona z tych 2cm w udzie ;)) Ja po sobie za bardzo nie widze, żebym chudła no ale najwidoczniej jakieś zmieny są ;) Dzisiaj 1 sierpień tak więc SGD czas zacząć.. moje zdrowsze SGD :D Potem bilans i aktywność.
Lecę zobaczyć co tam u was ;*