Wczoraj wróciłam. Taka chwila na głębszy oddech była mi bardzo potrzebna.
Zaszło we mnie wiele zmian, podlałam swoj± dojrzało¶ć, zdefragmentowałam dusze.
Przyszła już moja waga kuchenna, w sumie bez rewelacji. Okaże się co z tego będzie.
Nie ważyłam się jeszcze, poczekam do soboty. S±dzę, że przytyłam przez ten czas.
To będzie cud je¶li waga się utrzymała Dla sprawdzenia zważę się jutro. No trudno.
Boje się je¶ć.
Bilans:
¶: 2wasy (10g; 40kcal) dżem porzeczkowy (40g; 61kcal) danio waniliowe (150g; 160kcal) = 260kcal 12:10
o: tuńczyk z puszki (60g; 70kcal) kukurydza z puszki (70g; 71kcal) 3łyżeczki j. naturalnego (30g; 18kcal) łyżeczka musztardy (10g; 9kcal) = 170kcal 14:40
ł±cznie 430kcal , zaokr±glam do 500 bo może jeszcze co¶ dzi¶ zjem.
+ kawa (pół kubka mleka 1,5%, 2łyżeczki rozpuszczalnej jacobs gold, 2 łyżeczki cukru)
muszę trzymać się tej dokładno¶ci.
http://www.formspring.me/3xsick w razie jakichkolwiek pytań.
+Eldo - Zapiski z 1001 nocy < 3