Wreszcie się podniosłam. Nie mam wytłumaczenia na to, na co sobie pozwalałam.
Spadły mi z oczy klapki i troszkę zaczęłam się bać, ale choćbym miała konać w męczarniach nie zrezygnuje z siebie.
Całe ręce mam w żółtych siniakach, Ľle to wygl±da. Ci±gły ból głowy, drugi miesi±c bezsenno¶ci.
Muszę zacz±ć planować w wyprzedzeniem swoje posiłki bo jak się potem okazuje, do godziny 14.30 dałam radę opchn±ć350kcal.
Ale to od jutra :)
Bilans:
¶: pomidor, 4łyżki serka wiejskiego light, szczypiorek, 3 wafle ryżowe ze słonecznikiem (7:30)
2¶: marchewka, wafel ryżowy ze słoneczkiem, pare łyżek zupy ogórkowej (11:30)
o: duży kubek zupy ogórkowej (na jogurcie nat, bez ziemniaków, do¶ć rzadka) (14:30)
k: 2 ogórki kiszone (17:15)
jak widać co 3h, zaczynam je¶ć zanim poczuje głód, + tiger bez cukru, kawa 3in1, idę zrobić drug±.
http://www.formspring.me/3xsick w razie jakichkolwiek pytań.