Nie chce was urazić kochane ale nie rozumiem paru kwestii. Wiele z was pisze, że ma w każdym k±cie poupychane słodycze które tylko prosz± się o zjedzenie. I albo jedz±, maj± napady, potem rzygaj± b±dĽ po prostu płacz± i użalaj± się nad swoim daremnym losem i brakiem silnej woli.
Inne natomiast mówi±, że na każdym kroku czai się kto¶ kto na siłe wciska im jedzenie w usta, robi± awantury którymi daj± tylko ¶wiatu powody do zmartwień i dalszego pilnowania b±dĽ przymuszania do przełknięcia kolejnego kęsa czego¶ na co nie macie najmniejszej ochoty.
Z mojego punktu widzenia same jeste¶cie sobie winne.
Nie wiem, może tylko w moim domu tak jest, że nikt nie po¶więca mi na tyle uwagi, żeby nie dostrzec tego ile jem, albo czy w ogóle miałam co¶ w ustach poza kaw± i papierosem.
Może, mnie się jednak wydaje, że jestem do¶ć sprytna i to wystarczy. Dlaczego nie korzystacie z własnej przebiegło¶ci?
Jest tyle sposobów żeby się wykręcić, nie ma powodów do robienia niepotrzebnych scen typu przestańcie, nie będę tego jadła, niech cały ¶wiat o tym wie.
Dla mnie odchudzanie/chudnięcie/ED to zajebi¶cie intymna kwestia. I naprawdę nie potrafię zrozumieć postępowania niektórych z was.
Nie daje nikomu z najbliższego otoczenia powodów do tego aby chodzili za mn± i głaskali i karmili bo tego nie potrzebuje. Po co mam przysparzać sobie kolejnych kłopotów skoro jeden z własn± wag± mi wystarczy? Jedzenie to nie telewizor, jedzenie po prostu się wyrzuca, wypluwa, chowa, jedzenia się nie je. Żadna z was nie jest spiżarni± !
Ludziom mówi się nie dziękuję, nie mam ochoty, nie lubię tego, już jadłam, Ľle się czuje, mam ochotę na co¶ innego, ostatnio mam jazdę na sałatkę więc nie róbcie afery i pozwólcie mi zje¶ć to na co mam ochotę bo w przeciwnym razie nie zjem niczego Koniec i kropka.
Bilans:
¶: 3 wasy z trójk±cikiem serka topionego i sałat± lodow± (11:20)
o: 1,5 chochli koktajlu - ma¶lanka, banan, truskawki (14:40)
k: pół makreli, pół ogórka kiszonego (16:00)
+ dwie kawy, zaraz wezmę sudafed tylko skończę je¶ć :)
jestem ¶rednio zadowolona z siebie. moja jedna kawa to 73kcal !
a codziennie wypijam 3 ...
http://www.formspring.me/3xsick w razie jakichkolwiek pytań.