jutro rano jadę nad morze do mojego brata ;** studenta do Gdańska.
więc dlatego takie zdjęcie.jutro pewnie porobie jakieś nowe,
ale tak jakoś mnie natchnęło mnie o tego zdjęcia..
cieszę się, że w końcu go zobaczę, bo nie widziałam go 3 miesiące
i trochę za nim tęsknie
ogólnie teraz siedzę, piję dębowe mocne, jem czekoladę z orzechami i oglądam must be the music.. w przerwie słucham sobie the veronicas i jakoś tak płakać mi się chce.. ostatnio prawie co dziennie płakać mi się chcę. za mocno. nie mogę ogarnąć tej sytuacji. nie mogę, nie chcę, nie potrafię.
może to wszystko przez to, że mi zależy? a ja tak bardz nie chcę, żeby mi zależało. nie nawidzę, gdy mi zależy!
a najbardziej boli to, że nie piszesz...