na zdjęciu viktoria, ja, i kilka priorytetów.
- moje życie było spokojniejsze.
- ale ty nie bylaś.
jest to kilka mało skomplikowanych, ale za to wysublimowanych kadrów. nowa myśl - chyba zatrzymałam się w rozwoju. mam ręce na wierzchu i kości na wierzchu. zwierciadło moich przeżyć i - częściej - myśli, pokazuje mi pewną niemoc.
jednej nocy żmija zatapia swój język w mojej tętnicy szyjnej, czuję jak się porusza, ssie, słyszę że wszystko będzie dobrze.
drugiej już nocy nikt nie zapewnia mnie o pomyślnej przyszłości, boję się za to tego człowieka.
too late.
nieistotne. nieświadomość najdrobniejszych czynów otwiera wrota piekieł.
pierwsze co pomyślałam - zaśnij, zaśnij, zaśnij. drugie, po przebudzeniu - zniszczę cię.
NIE OCZEKUJ CZUCIA.
nie masz prawa.
przecież wiesz że to straciłam, zatraciłam się, zgubiłam w kłębach dymu z papierosów.
odkryłam niemożność kochania.
p: jestem nieżyciowa i nikt ze mną nie wytrzymuje.
n: ja z tobą wytrzymuję.
p: ale ty jesteś psychiczna.
(wciąż słyszę...
flyingtear . nie masz pojęcia.)
Inni zdjęcia: :* patrusia1991gd;) patrusia1991gdJa nacka89cwaWieczór nad jeziorem andrzej73... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24