Sprzedany
Sold
Baikyaku
Verkauft
nie dociera to do mnie w żadnym języku...
w żaden sposób..
Filou został sprzedany..
w poniedziałek wyjeżdża.. do Konina..
Nie wierzę..
Wszystko się już układało..Dziś pożegnalna lonża.. szkoda, że zaufał.., że były te znaki...
Chciało mi się płakać.. Ryczałam jak go czyściłam.. to już.. nie mogłam tak dłużej tego trzymać..
po raz pierwszy od śmierci Orkana poczułam tak niewyobrażalnie wielki i głęboki smutek i poczucie, że straciłam przyjaciela..
Tydzień temu to się zaczęło.. dogadywaliśmy się super..
skoczyliśmy metra.. dzięki niemu przestałam się bać..Dziś join up.. nawet szedł na lonży po kole.. cały czas.. ślicznie..
Potem skoki luzem..
Jutro ostatnia jazda.. ostatnie skoki na nim.. ostatni raz poczuję, że latam ..
Ostatni raz go zbiorę..
ostatni raz dotknę
ostatni raz przytulę
ostatni raz pocałuję
ostatni raz w życiu zobaczę..
Nie będę umiała odejść do domu wiedząc, że już go nie zobaczę.. nie wypłaczę w grzywę nic.. pustka w sercu..
Tzn.. jest Fany.. ale ona jest dalej.. ale nadal kocham ją najbardziej..
Ona jedyna może mi poprawić humor..
Jutro ciężki dzień.
Jutro się rozstaniemy na zawsze.
To jak śmierć.. Tak samo boli..
Sayonara ;(((
ZDJĘCIE Z DZIŚ...