Jutro generalnie szoping, bo muszę sobie znaleźć sukienkę na wesele:D < chociaż po doświadczeniach NewYorker`owskich przymierzalni to sama nie wiem :P >
Zwykle biorę po prostu pierwszą rzecz, która mi się spodoba (właśnie dlatego zwykle wracam z pustymi rękami). Wystarczy zatem jeśli po prostu będziecie życzyć mi szczęścia:D
Dla moich kochanych i jedynych w swoim rodzaju:
* Mony - nie wiem jak ty, ale ja licealny okres w moim życiu uważam za zamknięty; dochodzę do wniosku, że może być tylko lepiej, a o wszystkim co złe już po prostu nie mam siły myśleć... dlatego myślę o tym jak miło spędzić pewną lipcową noc (północ:P)
* Paulińci - żeby ten boy wygrany w konkursie rzeczywiście miał więcej opcji (po prostu konstruktorzy nie zdawali sobie sprawy z faktu, że ktoś może być tak wymagający jak ty:P
* Beaci - tak dawno cię nie widziałam i nie słyszałam, że teraz już naprawdę nie wiem jak wygląda i jakiego Boga wyznaje (nie nie bój się - akurat o tym to niektóre osoby nie dają zapomnieć:D)
* Poli - mam nadzieję miłego wypoczynku w Gdańsku i wywalczenia cennych procentów, a dla wszystkich... cierpliwości:D A właśnie... Co z tą twoją szkołą mody (nie myślałaś o Łodzi???)
A tak w ogóle to robiłam dzisiaj likier z wiśniami (albo jakby to Paulinka nazwała wiśniówkę)... I z góry pytanie: kiedy degustacja??? Bo wiecie, jak tak bezpańsko stoi to procenty uciekają... No mówcie:D
I jeszcze jedno: naprawdę bardziej lubicie piwo niż wino???!!!
____________________________________________________________
Spróbuj choć raz odsłonić twarz
I spojrzeć prosto w słońce
Zachwycić się po prostu tak...
________________________________________________
A dzisiaj są kolory reggae, bo mam akurat taki nastrój xD