Dziękuję za dzisiejszy dzień. :-)
Gorączka + gardło.
Nie jest okej, nie pozostaje nic innego, jak usiąść i odpłynąć z %.
Za dnia udawała silną, przyklejała uśmiech, było okej. Dopiero wieczorem pokazywała, jak naprawdę jest źle. Pokazywała swoją bezsilność, rozklejała się jak małe dziecko.