Photoblog.pl

Załóż konto

hey, Mama Wolf. 

2008/08/23   

...

« następne   poprzednie »
...

 

Zwykłam zostawiać ludzi za sobą. Po skończeniu podstawówki urywam kontakt ze znajomymi z podstawówki. Po gimnazjum i liceum tak samo. Kończę jedną pracę, mówię cześć i do widzenia, ewentualnie kiedyś, gdy przypadkiem zobaczymy się na ulicy powiem och, jak miło Cię widzieć znowu. Wyciszam telefon, gdy dzwoni ktoś, z kim nie mam ochoty wyjść akurat, spontanicznie na piwo, a kto nie zapowiedział tego na dwa tygodnie wcześniej. Traktuję ludzi przedmiotowo. Niczym wystrój pomieszczenia, przez które przechodzę, gotowa zamknąć za sobą drzwi, przechodząc do następnego, z nowym wystrojem i nowymi elementami.

Teraz mam, rzecz jasna, znajomych. Kiedy skończę studia, znikną, ma się rozumieć. To naturalne, że ludzie znikają.

 

Bywają wyjątki, oczywiście. W moim sercu jest, wbrew pozorom, odrobina miejsca dla pewnych ludzi, miejsca, którego nie udostępnię przechodniom przez moje życie.

 

Jestem potworem, wiem o tym.

Oczywiście, że nie żałuję.

 

---

 

Vegas. Gorące, piękne Vegas, od którego boli głowa, oczy, nogi i kieszeń, luksusowe i paskudne, tłoczne, głośne i takie właśnie, jak na filmach, a to, przyznać trzeba, zdarza się rzadko.

Brak komentarzy

Najnowsze wpisy

...

07/11/2011 19:31:42

...

28/04/2010 16:16:34

...

22/06/2009 21:22:24

...

25/05/2009 13:29:37

...

03/05/2009 12:59:52

Wpis shelob

07/03/2009 20:24:25

...

02/03/2009 20:16:51

...

20/02/2009 20:15:54

Wszystkie wpisy