"Odgrywanie roli wspaniałomyślnego nadaje się w sam raz dla tych, którzy boją się przyjąć odpowiedzialność za własne życie.
O ileż prościej jest wierzyć w swoją szlachetność, niż stawić czoło innym i walczyć o swoje prawa.
O ileż wygodniej jest wysłuchać obelgi i nie obrazić się, zamiast zdobyś się na odwagę i rzucić do walki z silniejszym przeciwnikiem.
Można przecież zawsze udać, że rzucony w nas kamień chybił celu.
I tylko nocą - gdy zostajemy sami ze sobą, a nasi bliscy smacznie śpią - tylko nocą możemy w ciszy zapłakać nad własnym tchórzostwem."
[Paulo Coelho, "Demon i panna Prym"] - bo każda z jego książek, które przeczytałam, posiada ten jeden, jedyny cytat, który uderza prosto w serce, i nie mogę go zapomnieć. Wszyscy jesteśmy frajerami.
-----
Jutro najszczersza radość. Konie, konie, konie.