Moje odczucia po próbnej maturze? (patrz na zdjęcie). Właśnie to mogę tylko wyrazić...
Cóż wreszcie ostatni z ciężkich dni w szkole, dzisiaj jest zapych lekcji, co chwile coś, jak oni tak mogą? Cały czas nam dają luz i nic, a na koniec jak zbliża się wystawienie ocen to kurcze zrzucają na głowę tyle nauki. My też jesteśmy ludzmi i nie jest wstanie się ogarnąć 4 czy 5 przedmiotów na 1 dzień LUDZE! Albo raczej NAUCZYCIELE!
Tylko rozłożyć ręce, bo ta polityka mnie czasami przewyższa i swoją "mądrością" i ustrojem panowania władzy. Ups, chyba się naczytałam za dużo WOSu, że zajeżdżam tutaj takimi słowami :PP
No nic czekam na jutrzejszy wyjazd do Krakowa. Wreszcie odpocznę :))
Papa :))