Mońa, nawet sobie nie zdajesz sprawy z tego, jak mocno Cię kocham.
Ot tak, po prostu.
Chciałabym Ci podziękować. Za wszystko.
Dziękuję Ci;
*za Gagę w autokarze,
*za Wielkiego Miksa,
*za smyranie pani,
*za te piski w łazience,
*za rzucanie w Paulinkę,
*za "spierdalaj z mojego łóżka",
*za wszystkie cięte riposty,
*za świerszcza,
*za lamę,
*za turban,
*za kaktusa,
*za wodę,
*za sztuciec,
*za spoon,
*za uuu, głośnik,
*za Sida,
*za dzisiejszy wf,
*za panierkę w oku,
*za to, że Paulice poszło nosem,
*za "słit focie"
*za "otwórzmy okna"
*za Tarasy,
*za WYCIECZKĘ,
*za "barwy wojenne na twarzy Ł."
*za tekst Luska,
*za to, że Kicu sępił na twój tyłek i robił ci zdjęcia,
*za przerwę przed muzyką,
*za Pepe,
*za to, że stałaś w samym staniku, a do szatni wpier#$%^& się Kicu,
*za kosza,
*za każdą siatkę,
*za wszystkie nasze odpały.
DZIĘKUJĘ, ZA WSZYSTKO I PAMIĘTAJ, ŻE CIĘ KOCHAM!
~GIPSIK ; *
ach, ten oczojebny róż ; >