everblazine Poza tym dla wyjaśnienia- nie mam nic do Krakowa. Chodzilo wyłącznie o to, ze centrum Krakowa jest oklepanym tematem do fotografowania i to zdjęcie jest jednym z tych oklepanych. To była złośliwość jedynie w stosunku do mnie samej. Btw. moze akurat czuję że to miejsce nie jest dla mnie? I mam do tego prawo. Jeśli się czujesz urażona to przepraszam, ja się bardziej koncentruję na zdjeciach niż tym, co ludzi pod nimi piszą. Chyba sam kadr jest wystarczającym odbiciem nastroju czasem poglądów. To jest moje zdanie
Pozdrawiam